Od czasu prezentacji standardu Thunderbolt, na rynku pojawiają się liczne przystawki pozwalające na podłączenie do tego portu najdziwniejszych akcesoriów komputerowych. Największą popularnością cieszą się modele ze złączem PCIe. Szczególnie, że niektóre z nich pozwalają na podłączenie zewnętrznej karty graficznej.

Firma Akitio ze swoim produktem NODE podbija Internet. Stacja eGPU pozwala na podłączenie karty graficznej pełnej długości. Dysponuje portem PCIe x16 i ma wbudowany zasilacz 400W. Całość wykorzystuje prędkość oferowaną przez najnowszą wersję portu Thunderbolt. Nie będę opisywał dokładnie samego urządzenia, możecie przeczytać o nim więcej na stronie producenta. Sprzęt ten działa z wieloma komputerami różnych firm, ja skupię się na MacBookach Pro.

Co ciekawego można włożyć do takiej kieszeni, będąc posiadaczem nowego MBP? Na przykład pachnącą jeszcze nowością Nvidię XP, czy też bardziej dostępną 1080 Ti, które zostały wydane ze sterownikami dla macOS. Oczywiście do przystawki pasują też inne karty natywnie obsługiwane przez system.

GPU z rodziny Nvidia Pascal stanowią nie lada gratkę dla osób obrabiających zdjęcia oraz filmy, użytkowników wykonujących skomplikowane obliczenia na GPU, jak i również dla graczy. Kiedy Apple pokazało mocne modele iMaców, granie na „jabłkach” stało się nieco popularniejsze i coraz więcej tytułów pojawia się na platformie Mac.

MacBook Pro do potęgi

Aby zrozumieć jak najlepiej poziom przeskoku obliczeniowego posłużę się wynikami z oprogramowania testowego Luxmark 3.1, gdzie podstawowy 15-calowy MBP z Radeonem 450 zdobył 5822 punkty. Komputer z kartą R460 (za którą trzeba dopłacić niespełna tysiąc złotych) podbił ten wynik do 6056 pkt., co stanowi wzrost o zaledwie 4%. Trzynastocalowe MacBooki Pro z kartą Intela zdobyły zaledwie 2690 punktów.

Jak wyglądają wyniki zewnętrznych kart graficznych podłączonych do tego komputera? Z kartą Nvidia GeForce GTX 980 Ti komputer zdobył 22673, a z Nvidia GeForce GTX 1080 Ti 23172 punkty. To przyrost, o kolejno 289% i 298%. Rozwiązanie to nie dość, że podnosi wynik niemal czterokrotnie, to pozwala na podłączenie kolejnego monitora, a nawet kilku monitorów. Jeśli podpiąć kartę od modeli 13'', przyrost wyniesie około 750%! Dla osób, którym nie przeszkadza mały, wbudowany ekran, mniejszy model z zewnętrzną kartą graficzną będzie zatem bardziej mobilny (i zdecydowanie tańszy), nie tracąc przy tym możliwości obliczeniowych w trybie stacji roboczej.

Przy obsłudze zewnętrznego ekranu następują drobne spadki punktów w narzędziach testowych, ale są to zmiany kosmetyczne (chociaż tak samo nazwałbym różnicę mocy kart R450 i R460).

Przeprowadzono również użytkowe testy grając w Forza 3 Horizon oraz Rocket League z użyciem zewnętrznego ekranu 4K przy maksymalnych ustawieniach detali. Forza pozwoliła na zabawę przy płynności 40-45 FPS, natomiast mniej wymagający Rocket League 60 FPS. Niestety, kiedy grano w systemie macOS, liczba wyświetlanych klatek na sekundę w Rocket League spadł niemalże o połowę.

Wprawdzie karty z rodziny Pascal nadal lepiej obsługuje Windowsa, ale wyniki testów przeprowadzonych na MacBookach Pro nie pozostawiają złudzeń, że sprzęt ten wypada rewelacyjnie zarówno w testach i realnym użyciu również z systemem Apple. Jeśli wsparcie Nvidii dla macOS będzie się rozwijać w takim tempie, jakie ostatnio narzucili, to możemy się spodziewać kolejnych wzrostów wydajności w macOS, przez samą tylko optymalizację sterowników.

Pojawienie się obsługi nowych kart z rodziny Pascal w macOS pozwala również fanom samego systemu Apple na puszczenie wodzy fantazji przy składaniu nieco odmiennych konfiguracji sprzętowych...

Testy: AppleInsider.

Zdjęcia: 9to5mac, Nvidia